piątek, 31 sierpnia 2007

Cantedeskia


Fot: Biuro Kwiatowe Holandia

W wielu językach o cantedeskiach mówi się "kalle", choć ta nazwa jest botanicznie niepoprawna. Skąd ten błąd? Z tej samej rodziny obrazkowatych wywodzi się prawdziwa Calla (po polsku - czermień) - roślina występująca w Polsce na bagnistych terenach. Jej kwiaty są podobnie zbudowane, choć dużo mniejsze.

Dekoracyjną częścią cantedeskii jest barwna pochwa, zwinięta w efektowny lejek, o wywiniętym jak kołnierz brzegu. Otacza ona kolbę kwiatostanową, złożoną z drobniutkich i niepozornych kwiatów, osadzonych na mięsistej osi.

Gatunki i odmiany

Cantedeskie pochodzą z Afryki Południowej, gdzie porastają mokradła, a nawet przydrożne rowy. W uprawie ogrodniczej spotyka się około 7 gatunków różniących się kolorem kwiatów i rysunkiem liści.
Cantedeskia etiopska, zwana też kalijką etiopską (Zantedeschia aetiopica) ma pochwę najczęściej śnieżnobiałą. Spośród jej barwnych odmian można wymienić jasnoróżową - Pink Mist i zieloną z białą gardzielą - Green Goddess. Liście, w zależności od odmiany strzałkowate, lancetowate, trójkątne bądź sercowate, stanowią cenny materiał. Cantedeskia Rehmana (Zantedeschia rehmannii) upamiętnia polskiego badacza Antoniego Rehmana. Gatunek ten ma lancetowate liście, a pochwy kwiatostanowe białe, różowe i ciemnokasztanowe. Złotożółte kwiaty występują u innych gatunków - Z. jucunda i Z. Ellotiana, przy czym pierwszy ma ciemną gardziel kielicha. Liście obu gatunków są biało nakrapiane. U Z. Albomaculata pochwy są kremowe, słomkowe, bladożółte do koraloworóżowych, z ciemną plamą w gardzieli. Liście natomiast gładkie lub z plamami. Z. pentlandii ma kwiaty żółte z ciemnym środkiem, a liście bez białych przebarwień. Mlecznobiałe i wonne kwiaty występują u Z. odorata.

Pojawienie się na rynku ulepszonych odmian cantedeskii w odcieniach żółci, czerwieni, różu i fioletu spowodowało gwałtowny wzrost zainteresowania tą rośliną. Prawdziwym potentatem w produkcji barwnych cantedeskii jest Nowa Zelandia, która prace hodowlane prowadzi od początku stulecia. Wykorzystanie technik in vitro pozwala uzyskiwać materiał wolny od chorób wirusowych oraz szybko namnażać te odmiany, na które jest największy popyt na rynku światowym. Nowe, mieszańcowe odmiany cantedeskii wyróżniają się nie tylko kolorem, ale i ciekawą formą pochwy kwiatostanowej, mocniej zwiniętej niż u kalijki etiopskiej. Wśród odmian są też dwubarwne - paskowane lub cieniowane, z ciemniejszą gardzielą lub czarnym oczkiem na dnie kielicha, a także zabarwionym mocniej brzegiem pochwy kwiatostanowej.
Nowe odmiany charakteryzują się również lepszą trwałością i większą odpornością na warunki transportu.

Zbiór i przechowywanie

Roślin nie ścina się, lecz wyrywa, dopiero gdy kwiaty (potoczne określenie kolby wraz z pochwą) są w pełni otwarte i całkowicie wybarwione, czyli na 1-2 dni przed pojawieniem się pyłku na kolbie kwiatostanowej. Kalijkę etiopską można zbierać w momencie, gdy kwiaty są jeszcze zwinięte, w kształcie cygara. Producenci z Nowej Zelandii zalecają po zbiorze kondycjonowanie roślin w roztworze Chrysalu LVB (5 ml/l) przez minimum 6 godzin.

Cantedeskie można przechowywać na mokro w temperaturze 4°C przez 7 dni. Nie są wrażliwe na obecność etylenu nawet w wysokim stężeniu. Zebrane w odpowiedniej fazie rozwoju i prawidłowo traktowane podczas wszystkich etapów obrotu pozostają dekoracyjne przez 10-14 dni. Ich liście zachowują trwałość w wodzie 7-10 dni, ale kondycjonowane lub zamaczane w roztworze gibereliny (dostępna w sklepach chemicznych), pozostają świeże i zielone nawet przez 4 tygodnie, a więc często o wiele dłużej niż wiele kwiatów, z którymi tworzą kompozycje.

Porady dla kupujących

  • kwiaty należy transportować w temperaturze 4°C. Mocowanie ich w pudłach pozwoli uniknąć uszkodzeń podczas przewożenia.
  • Rośliny powinny mieć proste, sztywne pędy i pochwy kwiatostanowe. Niedopuszczalne są mechaniczne uszkodzenia.
  • Przywiędłym cantedeskiom można przywrócić świeżość przycinając końce pędów i umieszczając je głęboko w wodzie. Uwaga! Zaparzanie końców pędów powoduje uszkodzenie tkanki.
  • Końce pędów mają skłonność do pękania i rozdwajania się. Można tego uniknąć umieszczając je na kilka godzin w roztworze sacharozy (w ilości 40 g/l) i preparatu przeciw chorobie wywołanej przez grzyb Alternaria.
  • Nie wolno na stałe stosować pożywek zawierających cukier, bowiem powodują szybsze matowienie, zasychanie i zamieranie pochwy kwiatostanowej.
  • Kwiatów cantedeskii nie poddaje się zabiegowi farbowania, ponieważ barwnik nierównomierne odkłada się w tkankach.
  • Nie kupujmy chorych roślin, które zaatakowały: - mokra zgnilizna kłączy (porażone rośliny szybciej więdną, pędy załamują się);
    - grzyb Phytophtora (żółte i nekrotyczne plamy na całej roślinie);
    - grzyb Alternaria (chlorotyczne plamy i zamieranie brzegów liści oraz czarne plamy na pochwie);
    - wirusy (białe plamy, smugowatość na liściach oraz deformacje kwiatostanów).
  • Sprawdźmy, czy rośliny nie są zaatakowane przez przędziorki (żółknięcie liścii zniekształcenie kwiatów).
Zastosowanie

Karierę w Europie "kalle" zrobiły w końcu XIX w. W sztuce secesyjnej i art deco były jednym z najczęściej powtarzanych motywów zdobniczych. Są doskonałym materiałem bukieciarskim. Od dawna fascynowały artystów swą czystą, prostą formą. W zależności od mody i tradycji wykorzystywano je na wiązanki ślubne lub pogrzebowe. Pojawienie się na naszym rynku barwnych odmian spowodowało wzrost zainteresowania tą rośliną. Floryści zaczęli na nowo odkrywać jej oryginalne piękno, stosując coraz częściej w bukietach ślubnych oraz w różnych kompozycjach do dekoracji wnętrz, tym bardziej że jej giętkie pędy z łatwością poddają się modelowaniu. Pojedyncze cantedeskie elegancko wyglądają w prostych, smukłych naczyniach. W większych kompozycjach powinny stanowić mocny akcent, a aranżacja jedynie podkreślać ich naturalną urodę.

Serwis prasowy Kwartalnik Bukiety
BUKIETY 3/Jesień/1999

Wrzesień w ogrodzie

Czeka nas pracowity miesiąc. Od tego, ile czasu poświęcimy naszemu ogrodowi, zależy jego wygląd w następnym roku. Sadźmy więc, rozmnażajmy i przesadzajmy rośliny, a potem cierpliwie czekajmy na efekty naszej pracy.


Drzewa i krzewy

Do połowy miesiąca sadzimy drzewa i krzewy iglaste oraz zimozielone liściaste. Po raz ostatni w tym sezonie strzyżemy żywopłoty formowane. Spod drzew owocowych zbieramy i niszczymy zeschnięte i zgniłe owoce, gdyż mogą być źródłem infekcji. Zrywamy też te, które pozostały na gałęziach, a są porażone przez szkodniki lub chorony.

Byliny, rośliny jednoroczne i dwuletnie

Podobnie jak w ubiegłych miesiącach, wyrywamy chwasty i spulchniamy glebę, a w czasie upałów podlewamy rośliny. Systematycznie obcinamy przekwitające kwiaty. Wyrywamy rośliny jednoroczne i dwuletnie, które przekwitły i przestały zdobić ogród. Początek września to ostatnia chwila, aby posadzić rozsadę dwuletnich roślin ozdobnych: bratków, dziewann, dzwonków ogrodowych, goździków brodatych, laków, malw, naparstnic, niezapominajek i stokrotek.

Przesadzamy i rozmnażamy

Przez podział byliny kwitnące wiosną i wczesnym latem: barwinki, bergenie, bodziszki, dąbrówki, funkie, gęsiówki, goździki pierzaste, jastrunie, krwawniki, runianki, serduszniki okazałe, skalnice, tawułki, zawciągi, żagwiny, a także turzyce i zimozielone trawy: kosmatki - leśną i śnieżną. Dzielimy kępy liliowców, które przekwitły. Sadzimy wrzośce - zakwitną już wiosną, pamiętajmy jednak, że do dobrego rozwoju potrzebują specjalnego, kwaśnego podłoża. We wrześniu także sadzimy rośliny cebulowe zimujące w gruncie:

  • w pierwszej połowie - kamasje, kokorycze, narcyzy, obrazki, pzrebiśniegi, psizęby, pustynniki, puszkinie i szachownice;
  • w drugiej połowie - cebulice, hiacynty, iksje, iksjoliriony, kosaćce cebulowe, krokusy, ranniki, szczawiki, szafirki, śniedki, śnieżyczki, śnieżyce i tulipany. Cebule możemy sadzić w donicach lub specjalnych koszyczkach, które zakopiemy w ziemi. Ochroni je to przed gryzoniami.

Wykopujemy rośliny cebulowe i bulwiaste

Wykopujemy te rośliny, które są wrażliwe na niską temperaturę:

  • w drugiej połowie września - mieczyki. Część nadziemną przycinamy pozostawiając 3 -5 centymetrowe odcinki pędu. Bulwy suszymy, czyścimy z ziemi i oddzielamy małę bulwki przybyszowe (temperatura przechowywania 5 - 12 stopni). Co 2 - 3 lata wykopujemy lilie. Po przesuszeniu i oczyszczeniu przesypujemy je trocinami i ustawiamy w chłodnej piwnicy lub od razu sadzimy w nowym miejscu w ogrodzie;
  • pod koniec miesiąca wykopujemy accidantery (temperatura przechowywania 15 - 18 stopni), eukomisy, galtonie, ismeny i tygrysówki (temperatura przechowywania 10 - 12 stopni). Po oczyszczeniu i wysuszeniu w przewiewnym miejscu, cebule i bulwy układamy w skrzyneczkach lub papierowych torbach i przechowujemy w chłodnym pomieszczeniu.

Wrzesień bywa bardzo zimny, często pod koniec miesiąca występują pierwsze przymrozki. Zanim nadejdą, z tarasów przenosimy do pomieszczenia rośliny uprawiane w pojemnikach.

Staw

W pierwszej połowie miesiąca sadzimy i dzielimy rozrośnięte rośliny strefy bagiennej.
Uwaga! Na sadzenie roślin wodnych jest już za późno. Pod koniec miesiąca, jeśli jest zimno i grożą przymrozki, przygotowujemy rośliny wodne do zimowania. Przycinamy pędy kilka centymetrów powyżej miejsca, z którego wyrastają korzenie. Najwrażliwsze - na przykład uprawiane na obrzeżach stawów cantedeskie etiopskie czyli kalle - przenosimy do ciepłego i widnego pomieszczenia. Mniej wrażliwe - na przykład większość grzybieni - opuszczamy w najgłębsze (poniżej 1 m) miejsce stawu. Jeśli nasz zbiornik jest płytszy, lepiej grzybienie włożyć do pojemnika z wodą i przenieść do widnej piwnicy. Nad lustrem wody możemy rozwinąć siatkę, której oczka mają średnicę 1-1,5 cm. Ochroni ona staw przed liśćmi spadającymi z drzew.

Trawnik

Wrzesień to dobra pora na zakładanie nowych trawników lub renowację tych, które źle wyglądają. Ponieważ trawa rośnie jeszcze dość intensywnie, kosimy ją nie rzadziej niż raz w tygodniu. Jeśli jest sucho, pamiętajmy o regularnym podlewaniu.

Kompost

Możemy już od spodu pryzmy wybierać gotowy kompost (zwłaszcza, gdy dodawaliśmy w ciągu roku szczepionkę bakteryjną przyspieszającą rozkład masy organicznej). Na pryzmę kompostową dokładamy odpadki organiczne z gospodarstwa domowego i resztki roślinne z ogrodu. Pilnujemy, aby pryzma była wilgotna.

Nawozy zielone

Siejemy rośliny ozime, które przykopiemy wiosną. Na glebach lekkich - żyto ozime lub mieszankę wyki kosmatej i żyta, na zwięzłych - rzepak.

źródło: http://www.muratordom.pl

środa, 29 sierpnia 2007

Pędzenie roślin cebulowych

Wiele cebul można sadzić do mis i trzymać je w ciemności aby spowodować wcześniejsze ich kwitnienie. Najlepszą metodą pędzenia roślin cebulowych jest posadzenie ich w ozdobnych misach i wniesienie do mieszkania, gdy zaczynają już kwitnąć. Najokazalej będą one kwitły w pomieszczeniu chłodnym, o temperaturze niewiele wyższej od temperatury panującej w szklarni czy inspekcie. Zbyt wysokie temperatury spowodują, że łodygi będą rosły bardzo szybko, a ich wygląd będzie nienaturalny. Kwiaty będą mniej trwałe. Po przekwitnięciu, rośliny należy wynieść z powrotem do inspektu lub szklarni. Oczywiście w zależności od gatunku i efektów jakie chcemy osiągnąć - sposób pędzenia jest nieco inny. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze sposoby pędzenia roślin cebulowych.

Pędzenie hiacyntów

Jeżeli chcemy pędzić hiacynty, musimy nabyć cebule, które wcześniej zostały poddane preparowaniu. Sadzimy je do donieczek w taki sposób, aby wierzchołki wystawały lekko ponad krawędź doniczki. Doniczki ustawiamy w chłodnej i ciemnej piwnicy. Co 10 do 14 dni umiarkowanie podlewamy. W styczniu doniczki z cebulami przenosimy do mieszkania i obficie podlewamy. Wyrastające pędy przykrywamy osłonkami z czarnego papieru. Po kilku dniach, gdy pędy się wydłużą, osłonki zdejmujemy i ustawiamy doniczki w miejscu jasnym, dobrze naświetlonym. Rośliny zakwitną po około 14 do 16 dniach. Cebule sadzone od 15 do 30 września zakwitną na początku grudnia. Sadzone między 1 a 10 października, zakwitną na przełomie grudnia i stycznia. Po przekwitnięciu rośliny nadal podlewamy aż do końca maja. W czerwcu zasuszamy i przechowujemy w chłodnym miejscu do jesieni. Możemy je potem posadzić w ogrodzie, gdyż nie będą się nadawały do powtórnego pędzenia.

hiacynt pędzony w specjalnym szklanym naczyniu

Pędzenie hiacyntów w wodzie

Cebule hiacyntów możemy pędzić w wodzie w specjalnie przystosowanych naczyniach szklanych. Cebulkę umieszczamy w naczyniu, w chłodnym pomieszczeniu, z dala od słońca. Poziom wody musi się utrzymywać tuż pod piętką cebuli. Cebula szybko wytworzy korzenie rosnące potem w wodzie. Gdy pąki kwiatowe zaczną się koloryzować, ukorzeniony hiacynt do ciepłego i jasno oświetlonego pokoju, gdzie rozwiną się pędy i ukażą kwiaty. Po przekwitnięciu roślinę wyrzucamy, gdyż nie da ona ponownie dobrego kwiatu.


Pędzenie tulipanów

Do pędzenia zaleca się cebule odmian Brillant Star lub Joffre. Cebule wysadzamy do doniczek w okresie od września do grudnia. Podlewamy obficie i przenosimy do ciemnego i chłodnego miejsca (o temp. około 10 °C). Do cieplejszego pomieszczenia w miejsce zacienione przenosimy je po około dziesięciu tygodniach. Po kolejnym tygodniu doniczki ustawiamy w pełnym świetle, lecz w miejscu możliwie chłodnym. Z cebul posadzonych we wrześniu, kwitnące tulipany otrzymamy w grudniu.


Pędzenie krokusów

Do pędzenia poleca się odmianę Remembrance. Bulwki wysadzamy od września do grudnia na głębokość 4 do 5 cm. Przenosimy je następnie do chłodnego pomieszczenia (około 10°C), gdzie będą przebywać przez 14 tygodni. Po tym okresie doniczki wystawiamy w miejscu nasłonecznionym, ale chłodnym. Do czasu ukazania się kwiatów, temperatura pomieszczenia powinna wynosić nadal zaledwie 10°C. Gdy będzie widoczne zabarwienie płatków temperaturę możemy podnieść o około 2 do 5°C.


Pędzenie narcyzów

Do pędzenia nadają się takie odmiany narcyzów jak Paper White, czy Grand Soleil d'Or. Z cebulami postępujemy podobnie jak w przypadku krokusów lub hiacyntów. Narcyzy wymagają jednak więcej światła i należy je ustawić na nasłonecznionym parapecie okiennym, gdy tylko pędy ukażą się nad ziemią. Jeżeli nie zapewnimy im odpowiedniej ilości światła, pędy się wyciągną i konieczne będzie palikowanie.


źródło: http://poradnikogrodniczy.pl/

sobota, 25 sierpnia 2007

Przesadzanie i rozmnażanie roślin

W miarę wzrostu korzenie rozrastają się, zużywając składniki pokarmowe, niezbędne staje się wtedy przesadzenie rośliny. Te młode powinny być przesadzane co roku, a starsze, zwłaszcza duże co 3-4 lata. Przesadzamy też, gdy zauważymy przerost korzeni lub gdy roślina potrzebuje zmiany podłoża z powodu choroby. Najodpowiedniejszą porą jest wczesna wiosna w końcu lutego, na początku marca. Przygotowujemy doniczki mniej więcej o średnicy 2cm większej, świeże podłoże. Przed zabiegiem najlepiej jest dzień wcześniej podlać co ułatwi wyjęcie rośliny. Pamiętajmy, że po przesadzeniu odczekujemy miesiąc z nawożeniem. Na dno nowej doniczki układamy drenaż np.. z potłuczonych starych doniczek, sypiemy warstwę ziemi, na to węgla drzewnego, umieszczamy centralnie roślinę i dosypujemy podłoża. Po przesadzeniu dbamy aby roślina miała trochę mniej światła, dużo wilgoci (spryskiwanie) Interesującym zajęciem wiosennym jest rozmnażanie, dzięki czemu możemy wzbogacić nasza kolekcję. Najpopularniejsze metody rozmnażania to:
- Sadzonki wierzchołkowe i z półzdrewniałych pędów Wybieramy zdrowe niekwitnące pędy, tniemy ostrym nożem na długość ok. 10cm poniżej węzła pędu. Usuwamy dolne liście, wkładamy do podłoża, ugniatamy, podlewamy, przykrywamy torebką foliową na 2 tygodnie i ustawiamy w słabo oświetlonym miejscu. Do jednej doniczki możemy włożyć kilka sadzonek.
- Sadzonki liściowe Metodę tą stosujemy do rozmnażania np. fiołka afrykańskiego i skrętnika. Nożem odcinamy liście pozostawiając ogonek. Sadzimy ukośnie w podłożu, tak by blaszka liściowa znajdowała się nad powierzchnią ziemi.

Odcinki pędów
Pęd tniemy na odcinki ok.5cm, aby miały 2 węzły liściowe, wkładamy ukośnie lub pionowo.

Podział
Roślinę kępiastą dzielimy na części ze stożkiem wzrostu, liśćmi i korzeniami.

Okłady
Stosujemy je m.in. u pnącz, roślin zwisających, które mają miękkie pędy. Potrzebne będzie nam nowe naczynie z podłożem do którego przytwierdzamy pęd. Po ukorzenieniu się odcinamy od rośliny matecznej.

Okłady powietrzne
Nacinamy skórę na pędzie, okładamy go mokrym mchem albo torfem, owijamy folią. Kiedy korzenie przerosną obłożenie odcinamy sadzonkę i sadzimy.

Odrosty i rozety
Odrosty są małymi roślinami, które powstają wokół podstawy rośliny np. u bromelii i kaktusów. Oddzielamy je nożem zachowując jak najwięcej korzeni. Niektóre rośliny wytwarzają rozety liściowe, które oddzielamy od matecznika.

Nasiona
Wysiewamy wiosną lub latem, przysypując ziemią, podlewamy, przykrywamy szkłem albo folią. Po ukazaniu się siewek pikujemy czyli przesadzamy do docelowych doniczek

Zarodniki
Ta formę rozmnażania stosujemy u paproci. Na papier otrząsamy zarodniki, które znajdują się na spodniej stronie liści.

poniedziałek, 20 sierpnia 2007

Nawóz do kwiatów

Nawet najlepsze podłoże nie jest w stanie zapewnić roślinie składników pokarmowych na długo. Średnio po dwóch miesiącach uprawy ziemia wymaga dokarmiania. Jest to nawożenie pogłówne. Do naturalnych nawozów zalicza się obornik, gnojowica, mączka kostna i biohumus. Są też nawozy mineralne dla różnych gatunków roślin. Te pierwsze nie są stosowane ze względu na nieprzyjemny zapach, nawozy mineralne stosujemy chętniej. Generalna zasada to nawożenie w miesiąc po przesadzaniu rośliny, na wiosnę od marca do października, dokarmianie w okresie kwitnienia. Zasadniczo z małymi wyjątkami nie nawozimy na jesień i w zimie.

niedziela, 19 sierpnia 2007

Podłoże dla roślin doniczkowych

Do powodzenia uprawy należy tez dołączyć zapewnienie właściwego podłoża, z niego bowiem czerpane są składniki pokarmowe. Może ono różnić się przepuszczalnością odczynem ph, stosunkiem składników odżywczych. Podstawowym podłożem jest ziemia, która występuje w różnym składzie. W ogrodnictwie stosuje się ziemię: kompostową, liściową, darniową, inspektową, wrzosową, torf. Dodatkami do nich mogą być: glina, piasek, perlit, styropian, węgiel drzewny, kora kreda szlamowana. Innym rodzajem podłoża jest keramzyt., który stosuje się w uprawie hydroponicznej.

czwartek, 16 sierpnia 2007

Podlewanie kwiatów

Jest drugim czynnikiem, bez którego roślina zginie. Brak wody powoduje zahamowanie wszystkich czynności życiowych. Przy podlewaniu kierujemy się różnymi potrzebami określonych gatunków. Woda to przede wszystkim nośnik soli mineralnych a także ochrona przed przegrzaniem, bez niej niemożliwy by był proces fotosyntezy. Częstotliwość podlewania zależy od rodzaju podłoża i materiału, z którego wykonane są doniczki, ponieważ duży procent wilgoci wyparowuje przez liście. By prawidłowo podlewać rośliny najlepiej jest sprawdzić wilgotność podłoża na głębokość ok.2 cm. Najlepiej jest podlewać rano, dosyć obficie, tak by woda przelała się na podstawkę a jej nadmiar usunąć. Należy też pamiętać, że większość roślin w okresie jesieni i zimy przechodzi okres odpoczynku i należy wtedy ograniczyć podlewanie, a są gatunki, które się zasusza.

poniedziałek, 13 sierpnia 2007

Kwiaty doniczkowa a oświetlenie

Jest niezbędne dla wszystkich roślin. Decyduje ono o wyglądzie i żywotności naszych zielonych domowników. O zapotrzebowaniu na nie mówi nam już wygląd rośliny. Te, które mają skórzaste liście, pokryte włoskami należą do światłolubnych. Jasna zieleń liścia mówi nam, że roślina lubi światło, a ciemnozielone rozwijają się lepiej w rozproszonym świetle. Są też gatunki, które wymagają cienia. Brak światła jak i jego nadmiar są szkodliwe. Najtrudniejszym okresem jest zima, gdy występuje nie tylko niedobór światła, a wysokie temperatury mieszkania nie pomagają im w naturalnym okresie odpoczynku. Najlepiej wtedy zapewnić roślinom chłód i doświetlać np. lampami rtęciowymi, sodowymi lub fluoroscencyjnymi. Przy sztucznym oświetleniu możemy pokusić się o uprawę w pomieszczeniach ciemnych-łazience czy kuchni.

sobota, 11 sierpnia 2007

Gdzie ustawiać doniczki z kwiatami?

Zieleń jest nieodzownym motywem dekoracyjnym mieszkania. Tą potrzebę odczuwamy chyba wszyscy. Jednak, aby była ona ozdobą musza być spełnione odpowiednie warunki. Dla uzyskania właściwych efektów należy wziąć pod uwagę przy zakupie wymagania rośliny co do światła, wilgotności, wielkości przeznaczonego dla niej miejsca, możliwości przeznaczenia odpowiedniej ilości czasu na jej pielęgnację. Najpopularniejszym miejscem do ekspozycji kwiatów są parapety, ale różne rodzaje roślin mogą być zgrupowane razem w pojemnikach, mogą stanowić naturalny łącznik pomiędzy pomieszczeniami albo dzielić je. Tylko od naszej inwencji zależy gdzie je umieścimy, oczywiście pamiętając o zapewnieniu im odpowiednich warunków. Możemy je rozpinać na ścianach, ustawiać na półkach, hodować w mini szklarenkach.

poniedziałek, 6 sierpnia 2007

Sztuczne kwiaty


Dla tych którzy notorycznie zapominają podlewać swoje kwiatki w doniczkach i nawet kaktusy u nich padają; tym, którzy nie maja czasu na codzienną pielęgnację swych roślin albo mają takiego pecha, że mimo niej żadna roślinka długo nie przeżyje w ich mieszkaniu, a na ciągłe kupowanie kwiatów do wazona ich nie stać...pozostają kwiaty sztuczne! Niekiedy wyglądające jak żywe! Trzeba tylko znaleźć w odpowiednim sklepie i możemy cieszyć się zarówno zielenią w doniczce jak i bukietem w wazonie.