środa, 23 kwietnia 2008

Kiedy sadzimy byliny?

Pora sadzenia większości z gatunków bylin to początek jesieni. Jednak większość można dzielić i sadzić wczesną wiosną, zanim rozpoczną wegetację, a nawet już po rozpoczęciu wzrostu. Tak się rozmnaża przede wszystkim te gatunki, które kwitną jesienią. Ten zabieg można wykonywać do połowy maja. Najłatwiejsze jest dzielenie roślin mających kłącza. Wyjęte ostrożnie widłami z ziemi kwiaty otrząsamy i dzielimy w miejscach jak najsłabszego zrośnięcia części. Każda część musi być zakończona liściem i mieć kilka korzeni. Jeśli kępy są miękkie lub korzenie luźno złączone najbezpieczniejsze jest rozerwanie karpy rękoma. Rany powstałe przy dzieleniu zdrewniałych karp należy zdezynfekować miałem z węgla drzewnego. Skalne byliny "poduszkowe" tniemy łopatką na segmenty i rozsadzamy. Rośliny tworzące rozetki, takie jak rojniki i skalnice rozmnażamy przez sadzenie rozetek przybyszowych. Kupując rozsadę wybierzmy sadzonki krępe, zdrowe i nie wybujałe. Bryła korzeniowa powinna być zwarta i nie zaschnięta. Najbezpieczniejsze jest kupienie roślin w małych doniczkach i posadzenie wraz z bryłą ziemi. Kłącza i bulwy muszą być jędrne, mieć gładką skórkę nie zmienioną plamami chorobowymi. Muszą mieć także pączki, z których wyrosną nowe rośliny. Nie sposób omówić sadzenie poszczególnych gatunków bylin, gdyż mają one specyficzne wymagania. Tak np. kłącza irysów należy rozkładać płytko i płasko, a dołki robić w dobrze spulchnionej ziemi ręką lub szufelką. Pożytecznym zabiegiem jest ściółkowanie powierzchni ziemi kompostem, substratem torfowym, torfem ogrodniczym lub dobrze przekompostowaną korą. Ochroni to glebę przed zbyt głębokim przemarznięciem, a wiosną stanie się źródłem składników pokarmowych. Obumarłe, dotknięte chorobami nadziemne części bylin należy jesienią ściąć i spalić. Inne możemy wykorzystać do okrycia roślin przed chłodami. Często popełnianym błędem jest sadzenie bylin pod drzewami i krzewami. Wiele z nich wymaga co prawda półcienia, ale także potrzebuje dużo wody. W takim towarzystwie jest ona zabierana przez korzenie bardziej ekspansywnych drzew.

Brak komentarzy: